Kanye West powiedział, że memecoiny „polują na fanów”. Następnie najwyraźniej uruchomił jeden

Kanye West, artysta hip-hopowy występujący pod pseudonimem Ye, najwyraźniej wprowadził na rynek własną kryptowalutę YZY, co wywołało lawinę transakcji.
W lutym West odrzucił pomysł stworzenia kryptowaluty. „NIE BĘDĘ ROBIŁ MONETY” – napisał w usuniętym później poście na X. „MONETY ŻERUJĄ NA FANACH HYPE’EM”. Wygląda na to, że zmienił zdanie.
W środę wieczorem konto Westa na platformie X ogłosiło wprowadzenie monety YZY w dwóch postach . „Oficjalny token Yeezy właśnie się pojawił” – powiedział West w dziwnie pozbawionym emocji klipie wideo , który według niektórych użytkowników platformy X został wygenerowany przez sztuczną inteligencję.
Wraz ze wzrostem zainteresowania inwestorów, wartość kryptowaluty wzrosła do 3 miliardów dolarów , a następnie spadła o dwie trzecie w ciągu trzech godzin, gdy pierwsi inwestorzy wycofali swoje środki. Od początku handlu inwestorzy zrealizowali transakcje o wartości ponad 740 milionów dolarów . Większość traderów odnotowała straty, które łącznie przekroczyły 20 milionów dolarów, twierdzi Nansen, firma zajmująca się analityką blockchain.
Zdobywca ponad 20 nagród Grammy, West w ostatnich latach stawał się coraz bardziej nieobliczalny i nieprzewidywalny w swoim zachowaniu. Najbardziej znanym wydarzeniem było wygłoszenie przez Westa serii antysemickich uwag w 2022 roku, które spotkały się z powszechnym potępieniem i doprowadziły do zerwania przez Adidas lukratywnej współpracy z jego marką projektancką. W maju wydał teledysk zatytułowany „Heil Hitler”.
Moneta YZY jest rzekomo częścią szerszej konstelacji produktów o nazwie YZY Money, która rzekomo obejmuje również usługę płatności kryptowalutowych i kartę debetową. „YZY Money to koncepcja, która daje Ci kontrolę, wolną od scentralizowanej władzy” – twierdzi strona internetowa .
Według strony internetowej, 20 procent podaży YZY zostało uwolnione, 10 procent zostało zgromadzone na giełdach, aby umożliwić płynny handel, a pozostałe 70 procent jest w posiadaniu Yeezy Investments LLC. Firma nie może uzyskać dostępu do tych monet przez co najmniej trzy miesiące, co jest powszechną praktyką mającą na celu zapobieganie pozbywaniu się ich przez emitentów i obniżaniu ceny danej monety.
Nie jest jasne, kto kontroluje Yeezy Investments, firmę zarejestrowaną w stanie Delaware, a zatem nie zobowiązaną do ujawniania swojej struktury własnościowej. Yeezy Investments prowadzi stronę internetową YZY Money na podstawie licencji udzielonej przez Ox Paha Inc., firmę, za pośrednictwem której West zarządza swoją własnością intelektualną – jak wynika z warunków umowy .
Zazwyczaj początkującym traderom kryptowalut zaleca się unikanie monet, których podaż jest skoncentrowana w rękach niewielkiej liczby stron, gdyż obawiają się, że mogliby masowo wyprzedawać swoje zasoby, co doprowadziłoby do spadku ceny danej monety.
„Trzeba myśleć o dłuższej perspektywie” – mówi Nicolai Søndergaard, analityk ds. badań w Nansen. „Załóżmy, że wszystkie tokeny zostaną odblokowane za dwa lata. W tym momencie możesz nie chcieć inwestować w żaden token. Można śmiało założyć, że nastąpi wyprzedaż”.
Wzory aktywności handlowej w ciągu kilku minut po ogłoszeniu premiery monety YZY wywołały kolejne pytania o uczciwość tego wydarzenia.
W ciągu minuty od ogłoszenia X, ośmiu traderów kupiło YZY o wartości ponad 90 000 dolarów każdy, a następnie niemal natychmiast rozpoczęło wypłatę środków. Jeden z nich, który zainwestował 500 000 dolarów , po niespełna 10 minutach odszedł z ponad 1,77 miliona dolarów.
„Osiągnęli całkiem niezłe zyski i już całkowicie z tego wyszli” – twierdzi Søndergaard. „Wydaje się to sugerować, że mógł nastąpić, powiedzmy, ewentualny wyciek informacji”.
Handlując jakimkolwiek nowym aktywem, wczesne ostrzeżenie dałoby każdemu inwestorowi ogromną przewagę, pozwalając mu kupić go wcześniej i po niższej cenie niż niemal wszyscy inni. Efekt ten jest wzmacniany w przypadku monet emitowanych przez znane osobistości, które zazwyczaj przyciągają rzesze inwestorów w momencie premiery.
Prośba o komentarz wysłana na adres e-mail podany na stronie internetowej YZY Money pozostała bez odpowiedzi.
Do niedawna celebryci w dużej mierze wycofywali się z kryptowalut. Za rządów Bidena organy regulacyjne oskarżyły różne znane osoby – w tym Kim Kardashian , Lindsay Lohan i Ne-Yo – o naruszenie ustawy o papierach wartościowych poprzez „nielegalne lub nielegalne promowanie” produktów kryptowalutowych. (Każda z nich zawarła ugodę z Komisją Papierów Wartościowych i Giełd, ale nie przyznała się do winy). Jednak kiedy prezydent USA Donald Trump w styczniu, kilka dni przed swoją inauguracją, wprowadził własny memcoin $TRUMP , stworzył strategię, którą każdy celebryta mógłby sobie wyobrazić jako bezkarną.
Debiut YZY pod wieloma względami przypomina start $TRUMP: oba zostały nagle ogłoszone w mediach społecznościowych, co wywołało zamieszanie co do ich legalności. Większość z nich jest kontrolowana przez emitentów, którzy zarobili miliony dolarów naprowizjach transakcyjnych . „To jak nowa złota zasada dotycząca tokenów od znanych osób” – mówi Søndergaard.
Podobnie jak YZY, monetą Trumpa handlowano w dużych ilościach już w ciągu kilku sekund po jej ujawnieniu, co wzbudziło obawy, że osoby z wewnątrz zostały poinformowane , co ostatecznie doprowadziło do strat wśród zwykłych ludzi , którzy uwierzyli w ten szum.
„Wygląda na to, że to ten sam schemat i pachnie podobnymi graczami” – twierdzi Tom, anonimowy lider Raydium, giełdy kryptowalut peer-to-peer. „Wykluczyłem monety celebrytów z moich codziennych myśli… Widziałem ten schemat zbyt wiele razy”.
wired